Nie wiedziałem jak zareagować....Po chwili poczułem mocne uderzenie. Padłem na ziemie. Nagle ujrzałem światło.... Białe, pęknę... Z światła wyłoniła się Vitali i... Night! Podniosłem się a ona przytuliła mnie
-Och Shadow... Martwiłam się...
-Ja też... Kocham cię...
-Ja... ciebie też....
Vitali przegoniła wilki a Night pomogła mi dojść do stada. Czas szybko opatrzyła mi rany... Rainbow również była opatrzona, lecz wciąż nie przytomna.
-Shadow, co się stało?-Vitali była zdziwiona, że nie zdołałem odeprzeć ataku wilków...
-Nie mam pojęcia....
Podszedłem do Night...
(Night, Rainbow???)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz