Strony

piątek, 24 lipca 2015

Od Demeter do Nakira, Nefilim

- Oj, Nakir ... To nie jest zwykła gra. Kiedy zaczynasz szukać na drodze staje Ci milion przeszkód, bylebyś tylko nie znalazł pozostałych. - powiedziałam stanowczo.
Byłam pewna, że moja definicja wzbudzi lęk u ogiera, Nakir jednak krzywo się uśmiechnął i pędem ruszył na północ.
-Szukaj Nefilim ! - rozniosło się jego dźwięczne echo.
Klacz zaczęła odliczać
Ruszyłam biegiem przed siebie, nie wiedząc dokładnie gdzie się ukryć.
Nagle zatrzymałam się, bo usłyszałam za sobą cichy szept dobiegający zza krzaków:
-Psst... Dem, pośpiesz się,bo za chwilę Nefilim skończy liczyć
-Ale mi pocieszenie -mruknęłam z poirytowaniem
Wskoczyłam szybko w krzaki, wiedząc, że za chwilę klacz odliczy 30.
-Ej, to moja kryjówka ! - wrzasnął Nakir
-Nie znajdę już innej - odparłam rozsiadając się wygodnie pomiędzy liśćmi.
Ogier wywrócił oczami i jednym ruchem przewrócił mnie na ziemie.
- Tak nie można ! -krzyknęłam oburzona i wystrzeliłam jak z procy do pobliskiej groty
-Mam nadzieję, że Nefilim nie zdążyła mnie zauważyć, kiedy zmieniałam kryjówkę
-pomyślałam w duchu, modląc się by pierwsze znalazła swojego brata.

Nakir ? Nefilim ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz