Byłam pierwszy dzień w stadzie wszystko wydawało się takie piękne... rozległe łąki,biegałam na razie sama nikogo tu nie znałam aż nagle wpadłam na jakiegoś ogiera.
-oj przepraszam.-powiedziałam.
-to nic.-powiedział łaciaty ogier.
-jestem Eystal,a ty?.-zapytałam.
- a ja Darkness miło cię poznać Eystal. powiedział z uśmiechem.
-czy mógłbyś mnie oprowadzić po pobliskich terenach? Jestem bardzo ciekawa jak wyglądają.-powiedziałam.
-dobrze.
<Darkness?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz