Nie mogłem uwierzyć w to co usłyszałem.
-Naprawdę ? - spytałem
-Na sto procent - odparła Jutrzenka
Przytuliłem klacz.
-Jestem taki szczęśliwy - powiedziałem
Resztę dnia spędziliśmy na zabawie z Calypso.
Szybko spostrzegłem, że
źrebak jest bardzo mądry, rozważny i zabawny.
Tak właśnie wyobrażałem sobie swojego syna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz