Strony

wtorek, 17 lutego 2015

Od Alis do Nifelim

Nie dosłyszałam co ona powiedziała, ale postanowiłam sobie dać z tym spokój, lepiej spróbuje się z nią zaprzyjaźnić. Tylko jak?
- To co lubisz robić? - spytałam jej.
- No... lubię się ścigać.
- to kto pierwszy do tamtego drzewa!- krzyknęłam, i wskazałam jakieś drzewo, po czym pobiegłyśmy. Ona wygrała, ale mnie to nie obchodziło. Jedyne co mnie obchodziło w tej chwili, to że mam nową przyajciółkę.
- Co teraz robimy?
- Eh... nie wiem, może wrócim do stada, zaczyna się robić ciemno.
- Ok, kto pierwszy! - krzyknęła i pobiegła. Ja poleciałam, a ona na to:
- nie oszukuj!
- a kto powiedział, że nie wolno używac skrzydeł?
- heh... masz racje.
- W takim razie też leć! - powiedziałam, i poleciałam jak najszybciej. Tym razem to ja wygrałam.
((Nefelim?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz