Była 2 w nocy. Spokojnie stępowałem po polanie, i rozglądałem się dookoła. Nagle usłyszałem ostry tentent kopyt i nadbiegła Vitali a za nią Madera.
-Oxelo, musisz mi coś powiedzieć!
-Ale co? I nie krzycz tak, obudzisz resztę...
-No dobrze, ale chodź... to pilne!
-Dobrze, ale gdzie mam iść!?
-W jakieś ciche miejsce...
Pobiegliśmy na pustynię.
-Oxelo... Znasz jakieś miejsce gdzie 'Wiele razy przelano krew' ???-zacytowałam
-Tak... Krwawe bagna, ale co się stało?
-Krwawe bagna... Śniło mi się, że moja matka mówiła mi, żebym szukała czegoś takiego jak Onyks Przeznaczenia, i że mam szukać wskazówki tam gdzie wiele razu przelano krew. I że będzie źle jak znajdzie to nasz wróg, czyli wilki...
-Hmmm... Krwawe bagna, to miejsce, gdzie konie i wilki od zawsze razem walczyły... Dobre stworzenia razem ginęły, w walkach przeciwko złym siłą, czyli upiorą, zjawą, i innym mrocznym istotą na usługach czarnej magii. Może ten nie przyjaciel to nie wilki... Istnieje legenda, że pewien mroczny ogier, Angmar, zgromadził olbrzymie wojska... Toczyła się wojna, i pewien mężny ogier Exodus pokonał go, wtedy dobre konie wygrały bitwę. Ale jednak on przeżył, miał jakiś przedmiot, który zapewniał życie swojemu panu, puki istniał... Ale to bajka dla dzieci... Moja mama opowiadała ją mojemu bratu... Podsłuchałem to kilka dni przed tym jak uciekłem... Ni ejestem pewny czy choć połowa z tego to prawda, ale może się przydać...
-Genialnie, ale gdzie to jest?
-Za morzem... na wschodnim brzegu...
-A da się przeprawić przez morze?
-Nie wiem... ja je okrążyłem... Ale to było 6 lat temu... Nie wiem... Czy dałbym radę tam iść...
-Rozumiem, ale trzeba się tam udać, i ja na pewno tam idę...
-Ja też! Nie mamowy żebyś poszła tam sama...
-A nie znasz czegoś o tym Onyksie jakimśtam?
-Nie... Możliwe... Nie, to nie możliwe...
-Co?
-Onyks słynie z tego, że Hades go uwielbia, może ma z tym coś wspólnego?
-Nie wiem... Przemyślę to, może wróćmy do stada? Już prawie świt...
-Taaak...
I wróciliśmy...
(Vitali, Wskazówka?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz