Strony

niedziela, 15 lutego 2015

Od Wskazówki do Vitali

Nie mogłam spać, więc poszłam pospacerować. Gdzieś z ciemności wydobył się głos.
- To ja... Pamiętasz... Tak, na pewno pamiętasz... Vacuity...- powtarzał przerażający głos. Skąd znał moje imię... Czy to ona.. Nie, niemożliwe... Zmarła... Myślałam gorączkowo.
- Kim ty jesteś? Aragorrr...- nie dokończyłam z przerażenia. -Co ja mówię, to niemożliwe. Zabili ją, widziałam to...- szeptałam.- Kto z tych okolic znałby moje imię. Ten glos, jest znajomy.- Patrzyłam w ziemię ze łzami w oczach. Chciał zerwać się do biegu, kiedy poczułam ciepły oddech na plecach. Serce mi zamarło. Odwróciłam się i ujrzałam Aragore.
- Zostawiłaś mnie... Byłam sama- łza spłynęła po policzku smoka.
- Nie, oni Cię... jak przeżyłaś?- zapytałam.
- Zabili? Nie, to kłamstwo. Szukałam Cię przez cały czas.- rzekła z wyrzutem.
- Wyjaśnimy to na spokojnie, chodź do stada.- Smoczyca posłusznie tak zrobiła. Na miejscu ujrzalam wstrząśniętych Vitali i Oxela
- Co się stało?- zapytałam.
(Oxelo, Vitali)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz